"Pobyt w gospodarstwie Krajno Paradise był dla całej naszej sześcioosobowej rodziny niezapomnianym przeżyciem. Także znajomi, którzy byli razem z nami są zachwyceni.
Zacznę od gospodarza, który jest krótko mówiąc dobrym człowiekiem, uczciwym, serdecznym i przyjaznym. Troszczy się o gości już przed przyjazdem, a w trakcie pobytu dba o to aby nic im nie zabrakło. Stworzył w Krajnie prawdziwy American Dream. Towarzyszą mu trzy pieski, każdy z nich łagodny i sympatyczny.
Trzy pokoje, w każdym cztery miejsca do spania w rzeczywistości są o wiele większe niż wydają się na zdjęciach. Jest w nich bardzo czysto. Bardzo przytulne, zaopatrzone w wygodne łóżka w których człowiek wypoczywa po górskich wędrówkach. Okna w dachu pozwalają dzieciom patrzeć przed zaśnięciem prosto w rozgwieżdzone niebo. Dobrze rozmieszczone przy łóżkach gniazdka elektryczne. Cicha lodówka w kącie pokoju. Dużo szaf i szafeczek na ubrania i rzeczy. Stolik w pokoju i szafeczki przy łóżkach, nocne lampki. Niezależne pokoje - każdy z łazienką - pozwalają na wypoczynek w większej grupie rodzinnej lub ze znajomymi. Wygodny korytarz prowadzący do dużej kuchni. Kuchnia świetnie urządzona i wyposażona. Dwa stoły pomieszczą nawet 12 osób. Lodówka, nowa mikrofala, czteropalnikowa kuchnia gazowa, wyciąg kuchenny. Ekspres do kawy, kawa, herbata w estetycznych i wygodnych pojemnikach. Dużo miejsca na przechowywanie produktów, patelnie, garnki, zastawa stołowa, radio. Ogromną zaletą kuchni jest wyjście na duży balkon, na nim kolejne dwa stoliki i cztery fotele. Pierwszy raz byłem w miejscu (czerwiec) gdzie z jednego balkonu można oglądać i wschód i zachód słońca. Widok na dolinę i łagodnie opadający stok i perspektywę gór na horyzoncie zapiera dech. Warto wstać rano posłuchać śpiewu ptaków i patrzeć na jutrzenkę, wieczorem posiedzieć dłużej i posłuchać kumkania żab a nocą popatrzeć w gwiazdy.
Teren gospodarstwa to osobna historia. Wygodne miejsce do zaparkowania samochodów, do dyspozycji kilka rowerów, w tym małe dziecięce. Duże trawiaste boisko do siatkówki i koszykówki. Piaszczysty ogrodzony ogródek dla maluchów z kilkoma huśtawkami, zjeżdżalnią i drewnianym domkiem oraz zabawkami dziecięcymi, krzesełkami, stolikiem, kuchenką. Zaletą jest jego usytuowanie - możemy obserwować bawiące się najmłodsze dzieci z balkonu co sprawia że nie martwimy się o ich bezpieczeństwo.
Obok drewniany domek z bilardem i stołem pingpongowym oraz nagłośnieniem. W nim także piłki, łuk, strzały, tarcza, deskorolki, rakietki, paletki do gry.
Następnie kilka leżaków i stolików pod parasolami.
Kolejny domek w którym są dwa telewizory, sprzęt grający, płyty, zestaw do karaoke, stół i ława, rzutki. Klimat i wyposażenie jak w pubie. Lodówka i szafki z naczyniami. Przy tym domku altana do grilowania, miejsce na ognisko, drewno, wszelkie akcesoria do sporządzania potraw, obok zlew z kranem do umycia rąk, pojemniki na butelki i śmieci. Wygodna kilkuosobowa huśtawka.
Za grilem strefa basenowa - bardzo duży basen z błękitną czyściutką wodą filtrowaną w nocy. Dużo leżaków i foteli, parasole. Natrysk. Obok duży domek z toaletą. Na końcu - zagroda dla zwierząt, kucyki, owce, gęsi.
To wielka atrakcja dla dzieci - kucyki można czesać, głąskać a na jednym jeździć.
Gospodarstwo jest bardzo przemyślnie zaprojektowane, widać wyraźny podział na strefy wypoczynkowe - dzięki temu nawet liczna grupa może wypoczywać niezależnie, w zależności od upodobań. Można albo bawić się razem albo znaleźć spokojny kącik do relaksu.
Okolica przepiękna - wychodzimy z domu i jesteśmy na szlaku na górę Radostowa, wędrówka o wschodzie słońca pustym szlakiem wśród śpiewu ptaków i przemykającej dzikiej zwierzyny pozostawia niezatarte wspomnienia. Co chwila otwiera się inna perspektywa widoku na góry. Z balkonu mamy widok na Łysicę, do Świętej Katarzyny mamy 5 minut samochodem. W okolicy jest tyle do zwiedzania że długo by opisywać. Miejsce fantastyczne -
w każdą pogodę nie będziemy się nudzić. Na pewno będziemy wracać do tego kawałka USA w Polsce.
"
Marcin
(16-06-2020) Ocena: 10